Cześć wszystkim...
Wczoraj spotkała mnie niesamowita niespodzianka, bo do mojej lalkowej kolekcji dołączyła nowa postać.
Rudowłosa i piegowata lalka, która jest odzwierciedleniem animowanej postaci z internetowego serialu o nazwie Barbie Life in the Dreamhouse. Oczywiście mowa tu o pięknej i "jedynej w swoim rodzaju", Midge!
Takie wydarzenie nie mogło zostać pominięte, dla tego z tej okazji zrobiłem krótki komiks poświęcony Midge i znajomym. Proszę o wyrozumiałość, bo jest to mój pierwszy lalkowo-komiksowy twór. ^_^
Miłej lektury...
Do komiksu dołączam również mała sesję Midge, oraz Tess która ostatnio była u (domowego) fryzjera i zyskała zupełnie nową fryzurę. :)
Mam nadzieję, że zdjęcia Wam się spodobają.
Do zobaczenia niebawem!
Tess i jej nowa fryzurka. :)
Moja nowa ulubienica!
Ta Mini sesja dedykowana jest mojemu chłopakowi, dzięki któremu mam tą piękną lalkę.
...ale piękna, jak ja uwielbiam rude i piegowate... (buhahaha) :)
OdpowiedzUsuńno dobra kłamać nie będę! Moje postrzeganie tego twora, jest raczej znane wszem i wobec więc powtarzać nie będę swojego zdania na temat defektu skóry jakim są piegi i tego jakże koszmarnego koloru... :)
...ale za to dodatki, kanapa, alkohole, ciacha,kieliszki są super i do tego zrobiłeś komiks, gratuluję pierwszego razu, już nie jesteś dziewicą :) więc jest co oblewać! :) tak czy inaczej fajnie, że masz nowy nabytek, a chłopak/dziewczyna, który/a kupuje lalki w prezencie to skarb, pilnuj bo ci go ukradną :)
Każdy ma inny gust co do lalek. Ja kolekcjonuję te, które nie wyglądają jak Barbie i mają w sobie to coś. Midge spełnia te dwa warunki. ;)
UsuńCiesze się, że podobają Ci się zgromadzone przeze mnie dodatki i moje własnoręcznie robione mebelki. :)
Co do mojego chłopaka, to za nic go nie oddam. :p
Przepraszam, ale nie mogę się skupić na lalkach oglądając komiks, ponieważ moją uwagę przykuwają te prześlicznie zaaranżowane wnętrza! Są absolutnie boskie, urządzone ze smakiem. I te modne mebelki, tak bardzo realistyczne. Poza tym Tess, w nowej fryzurze, świetnych ciuchach i z fajnymi dodatkami przyćmiewa nawet uroczą pieguskę :)) Przepraszam, ale to takie moje upodobanie, zawsze i wszędzie preferuję ooaki nad mattelami prosto z pudła, mają w sobie więcej charakteru :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowego nabytku i podziwiam całość sesji :D
Bardzo dziękuję za miłe słowa. :D
UsuńCieszę się, że komuś podoba się moja twórczość, bo wtedy tym bardziej nie żałuję pracy, czasu i pieniędzy jakie włożyłem w stworzenie mojego małego lalkowego świata.
Jeżeli chodzi o Tess, to również się cieszę, że podoba Ci się jej obecny wizerunek. :D
Gorąco pozdrawiam i zapraszam do ponownych odwiedzin.
Komiks jak komiks... Szczerze przyznam, że nie chciało mi się go przeczytać... Za to na wnętrza mogę się gapić i gapić! Są przepiękne! Tak dopracowane detale, te meble - perfekcja! Też chcę takie! ^^
OdpowiedzUsuń^_^ Tak jak pisałem wcześniej, mebelki to moje twory, więc tym bardziej cieszę się gdy komuś się spodobają. Dziękuję!! :*
Usuńp.s. Fakt, komiks nie powala, jednak to dla tego że miałem na jego stworzenie trochę mało czasu... Hm Może następny będzie lepszy. ;p
Hello from Spain: I have in my collection to Midge. She is adorable. Nice furnishings. I like the couch and the cushions. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you so much. ^_^
UsuńI like your blog because you have has a lot of cool pictures. You created interesting world of dolls. :)
Taki chłopak, który akceptuje pasję partnera (nie ważne jaka by nie była) to zdecydowanie skarb! Aż zazdroszczę :3
OdpowiedzUsuńA Midge przyznaję, że jest niesamowita! Nie przepadam za tym moldem, ale u niej jest wyjątkiem :D Od dzisiaj również ją posiadam i nie mogę przestać się nią zachwycać.
A te wnętrza... Dołączam do wzdychań przedmówców. Wnętrza są przewspaniałe i jak realistyczne! Zazdroszczę talentu ;]