Szczęśliwy lalkowy dzień...

Cześć wszystkim...

Dziś post nie będzie długi, bo niebawem wybieram się na lalkową sesję i nie chcę stracić tej pięknej pogody. :D Chciałem podzielić się z Wami moim szczęściem jakie wczoraj mnie spotkało...

Dzięki mojemu partnerowi do mojej kolekcji trafiły trzy lalki z serii Barbie Style, do tego po niesamowicie niskiej cenie - 40 zł/szt!

Przypadek sprawił, że pojechał do Wrocławskiego Reala, który jest niedaleko, a tam natrafił na MEGA wyprzedaż zabawek, których Real od dawna próbował się wyzbyć z magazynu. :) W dzikim szale jakie panował na dziale z zabawkami, gdzie ludzie wyrywali sobie lalki i prawie tratowali, udało mu się kupić  trzy lalki z serii Barbie Style, są nimi dwie Barbie oraz śliczna Teresa.

Po lewej prezentuję lalki w pudełku, a po prawej akcesoria i ubranka, które lalka posiada.

Wybaczcie, że nie zrobiłem pełnej recenzji tych trzech lalek, ale z tego co wiem to od dawna można znaleźć je na internecie, więc nie chcę się powtarzać. :)

Jak widać każda z dziewczyn ma dużo ładnych i ciekawych dodatków, które mogą wzbogacić nie jedną z naszych domowych stylizacji.
Nie ukrywam, że jestem BARDZO szczęśliwy z posiadania tych trzech lalek, bo wszystkie znalazły się na mojej wishliście (nie licząc Raquelle, której nie udało mi się nigdzie kupić za rozsądną cenę). ^_^

Szybka fotka grupowa, po wyjęciu lalek z pudełka.

To nie koniec wczorajszych niespodzianek, a mianowicie zawitał do mnie listonosz i przyniósł mi kolejną lalkę, tym razem zamówioną na FLTE, a był nią Edward z filmu "Zmierzch".

Jak wiecie z ostatniego postu, wraz z chłopakiem planowaliśmy złożyć wspólne zamówienie na FLTE. Każdy z nas miał zmieścić się w 100 zł i kupić to co go najbardziej interesuję. 

M. wybrał figurki swoich ulubionych Pokemonów, a ja wahałem się pomiędzy trzema wampirzymi Kenami. Po bardzo długich rozmyśleniach mój wybór padł na Edwarda i Emetta, niestety przy zakupie okazało się że muszę zamówić tylko jednego z nich... 

Wszystko przez to że FLTE wprowadziło zmiany w koszcie przesyłki i po zliczeniu naszego zamówienia wyszło by nam że musielibyśmy zapłacić aż 40 zł za samą przesyłkę.

Postanowiłem się poświęcić i zrezygnować z jeden lalki. 

Teraz nie żałuję, bo los się do mnie uśmiechnął i w tym miesiącu zamiast jednej zyskałem aż cztery nowe lalki. :D 

Tak prezentuje się Edward w swoim plastikowym mini świecie. :) 

Szybki portret dla prezentacji jego przystojnej i fotogenicznej bladej twarzy.

Niebawem zaprezentuję szczegółową recenzję Edwarda, tak więc wszystkich zainteresowanych zapraszam do odwiedzin mojego bloga. :)

Na dziś to tyle, gorąco pozdrawiam i życzę udanego weekendu!