Kto by pomyślał, że to już jesień, a jeszcze niedawno chodziliśmy prawie nadzy, pluskaliśmy się w wodzie i prażyli w słońcu. Czas szybko leci, a warstw ubrań na naszych bladych ciałach przybywa. ;)
Korzystając z okazji, że w ostatni weekend Wrocław nawiedziła piękna słoneczna pogoda, wyskoczyłem z M. na małą sesję, na której (jak to zwykle bywa podczas plenerowych sesji) nie obyło się bez nerwów i odrobiny... strachu.
Nerwy pojawiły się w momencie gdy aparat postanowił się zbuntować i utrudniać sesję (nie łapiąc ostrości i czasem się blokując) oraz gdy w nieodpowiednim momencie pojawiali się przechodnie. :]
Do tego wszystkiego mieliśmy okazje najeść się strachu...
W połowie sesji, gdy w okolicy nie było żywego ducha, zaczęły roznosić się dziwne bardzo donośne niezrozumiałe wrzaski, ale wyraźnie ludzkie. Dochodziły gdzieś za drzew przed nami i co jakiś czas przybliżały się oraz oddalały, czasem też zamieniając w szepty.
Powiem Wam szczerze, że dostawałem gęsiej skórki i miałem ochotę zwiać z tamtą niczym Speedy Gonzales na dopalaczach, tym bardziej że nie wiedzieliśmy skąd owy głos pochodzi.
Na szczęście po jakimś czasie całkiem zniknął, a my wróciliśmy do robienia zdjęć które możecie obejrzeć poniżej. :)
Moje ulubiona okolica do spacerów i sesji. <3 p.s. To za tamtych mniejszych drzewek dochodził owy straszny głos. o_o |
Jak Wam się podoba mój nowy zwierzęcy nabytek? ^_^ To suczka o imieniu Sara (tak jak moja prawdziwa psina). |
Jak zawsze piękna... |
Mój męski lalkowy faworyt! ;) |
To tyle na dziś...
Na zakończenie chciałbym BARDZO podziękować Ani, która wykonała niektóre z tych ubranek wykorzystanych podczas tej sesji ! ! Dziękuję Aniu jesteś niesamowita!
Pozdrawiam Wszystkich i do następnego...
<3 Cudne zdjęcia i ubranka!!!!
OdpowiedzUsuńAż chce się krzyczeć, że mi sie tak nie chce :(
Dziękuję. :)
UsuńMi też często się nie chcę, a zwłaszcza teraz gdy jest taka ponura pogoda. Nawet nie chcę mi się robić wpisów na blogu, a jest o czym pisać, bo przybyło mi kilka nowych lalek. :)
Bardzo ładna sesja, a szczególnie podoba mi się stylizacja Stardollki, boska ;D Widzę, że kupujesz ciuszki u tego samego sprzedawcy na allegro co ja, nie wiem czy to właśnie jest ta wspomniana Ania? Zastanawiałam się ostatnio nad tą błękitną kurtką męską, ale obawiałam się, że może być przykrótka. Po tym jak ładnie ją zaprezentowałeś na cheerliderze z Texasu, chyba jednak się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ciesze się że podoba Ci się moja stylizacja. ^_^
UsuńCo do ubranek i sprzedawców, to Ania nie jest tą o której myślisz. Oboje kupujemy ciuszki u Danamd. :) Polecam również zakup niebieskiej kurteczki, jest bardzo dobrze wykonana (tylko mogła by być troszkę dłuższa).
Piękna sesja, wspaniałe ciuszki i śliczna bokserka :) .
OdpowiedzUsuńMoże te wrzaski to jakieś próby w plenerze przed Halloween ...
Pięknie dziękuję. Co do ciuszków to gratulację należą się ich prze zdolnym twórcom. ^_^
UsuńHm Pewnie nigdy nie dowiem się kto i po co wydawał te dziwne dźwięki. o_O
Świetna jest psina, płaszcze i zdjecia :) Super plener :)
OdpowiedzUsuńDzięki. ^_^
UsuńJeszcze raz powiem, że Twoje zdjęcia są rewelacyjne :) A ciuszki od Ani zawsze są perfekcyjnie dopracowane. Mam to szczęście, że znam ją osobiście :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję. :) Co do ciuszków to popieram, Ania ma nieziemski talent i uwielbiam jej dzieła. <3 Zazdroszczę Ci, że ją znasz, ja z chęcią podziękował bym jej osobiście za to że nie raz spełniła moja ciuszkowe marzenia. :)
Usuńha, panienki świetnie się prezentują w plenerze -
OdpowiedzUsuńujęcia z Sarą są tak realistyczne - szok...
a ciuszki fantastyczne - też skusiłam się na wyrób
od blogerki Agi (DarkBeauty)
Hehe Widzę, że Sara robi furorę, tym bardziej cieszę się z jej zakupu. ^_^
UsuńWitaj, swietna sesja!!! Kreacje i ich prezentacja na modelach jest zachwycajaca!!! Wygladaja chwilami jak prawdziwi ludzie w eleganckich strojach.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki, naprawdę cieszy mnie fakt że komuś podobają się moje lalkowe wypociny. :)
UsuńCo do strojów to, hm muszę chyba zacząć robić jakieś mniej eleganckie stylizacje... Nawet mam kilka pomysłów ale brak mi odpowiednich ubranek. :p
Nie wiem jak Ty to robisz, ale te zdjęcia wyglądają tak realistycznie! Są po prostu przecudowne. Sara jest ładną psiną i pasuje do swojej towarzyszki ze zdjęć :]
OdpowiedzUsuńDziękuję. :D :D
UsuńSara to świetny nabytek i idealna modelka (tylko trochę sztywna), zdecydowanie nie żałuje wydanych na nią pieniędzy.:)
Thank you so much. :) :)
OdpowiedzUsuń