Na wstępie tego krótkiego posta chciałbym BARDZO wszystkim podziękować za Wasze komentarze i za odwiedziny mojego bloga! <3 <3
Ok, teraz mogę przejść do tematu posta, a raczej jego bohaterki, którą będzie śliczna i dziewczęca Barbie It's A Girl.
Barbie It's A Girl jest lalką kolekcjonerską wydaną w 2014 roku. Nie ukrywam, że z początku gdy ją zobaczyłem, nie byłem do niej przekonany. Denerwowała mnie jej cukierkowo różowa kolorystyka, za którą nie przepadam. Jednak z czasem gdy przypadkowo natrafiałem na zdjęcia z jej udziałem, coś we mnie pękło i zapragnąłem ją mieć. :)
Po długim czasie, całkowicie przypadkiem, udało mi się ją kupić we Wrocławskich Bielanach, a dokładnie w Toyrusie i do tego za przystępną cenę (tego dnia była 20% obniżka na Barbie). W ten oto sposób lalka trafiła w moje ręce, z czego bardzo się cieszę.
Co prawda owa Barbie jest już u mnie od dłuższego czasu, ale dopiero dziś doczekała się niewielkiej sesji, do której musiałem się odrobinę przygotować (oczywiście chodziło o przygotowanie akcesoriów m.in. takich jak zaproszenia czy nalepki na butelki). ;)
Wyniki tej sesji możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach...
Moim zdaniem jest to bardzo ładna Barbie o subtelnej i delikatnej urodzie. Jej blond włosy uplecione są w kucyka przewiązanego u góry jasno różową wstążeczką. Ubrana jest w śliczną różową sukienkę w białe groszki, w pasie przewiązaną kolejną jasno różową wstążką. Na nogach ma zwykłe szpilki, które są tego samego koloru co sukienka. Kolczyki i pierścionek to jedyna biżuteria jaką lalka posiada. Oczywiście oprócz tego Barbie posiada również różowego gumowego misia oraz stojak.
Wspomnę jeszcze że samo ciało to typ ModelMuse, a odcień skóry to Nostalgic.
Cóż mogę powiedzieć, wydaje mi się, że Barbie It's A Girl warta jest kupna, chociaż by ze względu na swój delikatny dziewczęcy wygląd. Tak naprawdę jedyną rzeczą jak mnie denerwuję to są jej buty, które notorycznie spadają jej z nóg, co jest lekko drażniące. :p
To tyle na dziś...
Pozdrawiam i do zobaczenia niebawem!
"Cukier, słodkości i różne śliczności" :D Bardzo urocza z niej lalka :))
OdpowiedzUsuńHehe :) To fakt, jest bardzo cukierkowa i taka odrobinę przesłodzona, ale mimo to mi się podoba. Zresztą jedną taką lalkę mogę mieć w swojej kolekcji. :p
UsuńLalka urocza! Też ja mam i polecam, nawet jej kapiący róż mi nie przeszkadza;) Jedyna rzecz jaka mi przeszkadza to, że tak mało zdjęć zrobiłeś. Tyle pracy włożyłeś i szkoda, ze tego nie pokazałeś. Akcesoria do sesji wyborne!
OdpowiedzUsuńps.Klapsa dostajesz za ucięcie stóp przy kadrowaniu;)
BARDZO dziękuję! ^_^
UsuńFakt zdjęć jest mało ale to z winy tego, że zdjęcia robiłem już późno i słońce zachodziło, a do tego miałem problemy z ustawieniem lalki. Eh Ta piczka cały czas mi się przewracała, nawet pomimo podparcia z tyłu. :(
Koniec końców musiałem ją usadzić na stojaku przez co na zdjęciach ma ucięte stopy... Zastanowię się nad powtórzeniem sesji, tyle że może zmienię jej ciało na artykułowane, co da mi większe pole do zaprezentowania moich akcesoriów (przynajmniej tak mi się wydaje). ;)
Bardzo bobry pomysł. Ciałko "Sinatry" będzie pasowało;)
Usuń100% cukru w cukrze :) Przepięknie wygląda na Twoich zdjęciach, podziwiam precyzję i wykonanie scenografii do zdjęć - zawsze wyglądają profesjonalnie :) Spokojnie te zdjęcia mogłyby się znaleźć w jakimś katalogu lub promować It's a girl Barbie :)
OdpowiedzUsuńWow Bardzo dziękuję za tak pozytywne słowa, to bardzo miłe z twojej strony. ^_^
UsuńCiesze się, że moje wypociny się podobają, bo nie ukrywam że miałem obawy co do tych zdjęć...
Gorąco pozdrawiam!
i od razu powiało taką pogodną nostalgią -
OdpowiedzUsuńw stylu świetnych lat sześćdziesiątych :D
Miło mi to słyszeć. :D
UsuńStanowczo za mało zdjęć. Lalka jest piękna i ma mój ulubiony mold! Delikatna, zwiewna, wiosenna... "Pokoik" wyposażony jest cudnie! Bardzo proszę o kolejne fotografie!
OdpowiedzUsuńCiesze się, że spodobała Ci się ta mini sesja. ^_^
UsuńNiestety z braku czasu i warunków do robienia sesji, ostatnimi czasy nie zrobiłem żadnych lalkowych zdjęć. :( Może kiedyś powrócę do tej konkretnej sesji i zrobię jej kontynuację (bo mam zapisane parę fajnych pomysłów).
Pozdrawiam :)
mam i ja! i mnie też okropnie irytują spadające buty. ale jej twarz przypomina mi trochę lalki z 2000 roku więc musiałam ją mieć :P
OdpowiedzUsuńGratuluję zakupu. :D
UsuńCiesze się, że nie tylko mnie irytują jej twarde plastikowate nogi. ;)
Jaka ona słodziutka :) Ciekawe jakby wyglądała w innej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńJak znajdę czas to może coś wykombinuję... ale jak już wspomniałem wcześniej, ostatnimi czasy brak mi czasu na robienie zdjęć, a wiele z moich lalek czeka na swoją sesję. :(
UsuńŚliczna jest. Bardzo podoba mi się jej delikatny makijaż. Wygląda naprawdę świetnie. Nic, tylko zazdrościć... :D
OdpowiedzUsuńNie ma co zazdrościć, tylko trzeba ją kupić. :D
Usuń